Czekaliśmy wszyscy na rozpoczęcie nowego roku szkolnego, na pierwszą lekcję wychowawczą...
Tymczasem nasz wychowawca - Pan mgr Łukasz Jabcoń - zrobił nam niespodziankę i zaprosił na pizzę do Revela. W pierwszym odruchu wszyscy się ucieszyliśmy, że teraz, że w czasie wakacji, właśnie wtedy, kiedy już stęskniliśmy się za sobą. Później jednak przyszedł moment zastanowienia: to trochę podejrzane, dziwne i... Przypomnieliśmy sobie, że Pan pod koniec roku coś pobąkiwał o tym, że to ostatni rok razem. Nie dawaliśmy wiary. Myśleliśmy, że Pan tak tylko droczy się z nami, a jednak... Niestety :(.
Spotkanie w Revelu było naszym ostatnim spotkaniem z Panem Łukaszem.
Dziękując za lata spędzone razem, za Jego trud wychowawczy, życzymy Mu powodzenia w dalszej drodze zawodowej i szczęścia w życiu prywatnym.
Jedno możemy Panu obiecać na 100%:
Może zapomnimy to, czego nas Pan nauczył,
ale Pana nie zapomnimy nigdy!
Mamy nadzieję, że nasze magiczne pudełeczko również nie pozwoli Panu zapomnieć o nas.
"Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi."
OdpowiedzUsuńDziękuję, że dzielił się Pan z nami wszystkim, co bezcenne: swą wiedzą, doświadczeniem, czasem, radością - wdzięczna Amelia